Wprowadzamy pierwsze sylaby otwarte w paradygmatach
Nadszedł u nas w końcu długo wyczekiwany czas, gdy wprowadzamy córce pierwsze sylaby. Metoda symultaniczno- sekwencyjna profesor Cieszyńskiej – to metoda jaką ja zaczęłam uczyć czytać córkę.
Metoda symultaniczno-sekwencyjna
Jest to metoda stosowana we wczesnej nauce czytania jest metodą sylabową. Bazuje na najnowszych badaniach neuropsychologicznych oraz na wieloletnich doświadczeniach terapeutycznych i logopedycznych prowadzonych przez profesor Cieszyńską.
Jest skutecznym sposobem nabywania umiejętności czytania ze zrozumieniem. Wykorzystuje wiedzę o sekwencyjnych zdolnościach lewej półkuli mózgowej przy równoczesnym korzystaniu z symultanicznych sposobów przetwarzania bodźców językowych w półkuli prawej.
Wszystkie zadania opierające się na pracy prawej półkuli mózgowej (np.: globalne rozpoznawanie samogłosek, wyrażeń dźwiękonaśladowczych, rzeczowników w mianowniku) mają na celu wzbudzanie motywacji dziecka do nauki czytania.
oraz przeprowadzane są w taki sposób, aby jak najszybciej przejść do czytania analityczno-sekwencyjnego czyli lewo-półkulowego.
Pamiętajcie!
Aby zacząć uczyć dziecko czytać tą metodą – umysł dziecka musi być odpowiednio do tego przygotowany.
Dziecko nie będzie czytać, jeśli nie będzie umiało analizować i syntezować wzrokowo i słuchowo, nie będzie umiało uzupełniać i kończyć sekwencji.
Aby nauka czytania przebiegała sprawnie, zapoznawanie się z literami, pierwszymi sylabami musi być poprzedzone odpowiednim treningiem umysłowym.
Zanim więc powiecie, że metoda jest do niczego, przećwiczcie z dzieckiem niżej wymienione umiejętności, a potem bierzcie się za czytanie.
Nigdy na odwrót, bo jak pisałam wyżej i powtórzę (bo jest to ogromnie ważne) – dziecko które nie potrafi analizować i syntezować wzrokowo i słuchowo, nie potrafi uzupełniać i kończyć sekwencji – nie będzie czytało. Koniec kropka.
Co i jak ćwiczyć przed rozpoczęciem nauki czytania?
Analizę i syntezę wzrokową
Wszelkie działania dziecka odbywają się pod kontrolą wzroku.
Poziom analizy i syntezy wzrokowej wyznacza szybkość uczenia się czytania i pisania.
Jeżeli dziecko nie jest przygotowane do szybkiego przeprowadzania analizy bodźców wzrokowych, nie będzie w stanie uczyć się czytać.
Jak rozwijać te umiejętności u dziecka?
Najpierw wykonujemy ćwiczenia na materiale tematycznym, a następnie na atematycznym. Dokładnie w tej kolejności, nigdy na odwrót.
Zadania polegają na:
- wyszukiwaniu wśród kilku obrazków tematycznych jednego, który różni się szczegółem
- odnalezieniu na dużej ilustracji sytuacyjnej przedmiotu pokazanego na pojedynczym obrazku
- składaniu obrazka z części ( i nie mówimy tu o puzzlach, ale o obrazkach z takimi cięciami jak udostępniałam na blogu tutaj)
- dopasowaniu brakujących części na obrazku tematycznym
- identyfikowaniu w zestawie obrazków jednego pokazywanego na obrazku
- układaniu wzorów tematycznych z figur geometrycznych
- układaniu wzorów atematycznych według podanych przykładów
Ćwiczymy operacje myślowe
Umiejętność posługiwania się symbolami jest ściśle skorelowana z procesami opanowania języka. Wszelkie zadania, które ćwiczą myślenie przez analogię są pomocne w odkrywaniu reguł językowych.
Mamy cztery rodzaje treningu w zakresie operacji myślowych: sekwencje, pamięć symultaniczna i sekwencyjna, myślenie przyczynowo-skutkowe, klasyfikowanie:
SEKWENCJE
Szeregowanie i odtwarzanie sekwencji to umiejętność, która warunkuje posługiwanie się językiem mówionym i pisanym, ponieważ właśnie mówienie i pisanie polega na odtwarzaniu dźwięków w określonej kolejności.
Ćwiczenia sekwencji ćwiczymy wg zasady naśladowanie, kontynuowanie, uzupełnianie.
Najpierw dziecko odtwarza narysowaną sekwencję, potem kontynuuje wzór i uzupełnia.
Stopień trudności zależy od liczby elementów i cechy różnicującej.
PAMIĘĆ SYMULTANICZNA I SEKWENCYJNA
Pamięć symultaniczna dotyczy zapamiętywania całościowego (globalnego).
Informacje, które są przechowywane w ten sposób rozpoznaje dziecko prawopółkulowo na zasadzie podobieństwa (materiał tematyczny i atematyczny, różna ilość elementów i różne cechy elementów).
Pamięć sekwencyjna dotyczy linearnego sposobu zapamiętywania i przechowywania informacji, lewopółkulowo, czyli jest to ujmowanie relacji między elementami.
Ten rodzaj pamięci warunkuje uczenie się języka (materiał tematyczny i atematyczny, różna ilość elementów i różne cechy elementów).
W ćwiczeniach pamięci materiał znika z pola widzenia.
MYŚLENIE PRZYCZYNOWO-SKUTKOWE
Ćwiczenia kształtujące tę umiejętność opierają się zazwyczaj na historyjkach obrazkowych.
Dziecko wskazuje przyczynę, skutek, porządkuje wydarzenia w czasie.
UMIEJĘTNOŚĆ PRZEPROWADZANIA KLASYFIKACJI
To trening zdolności przyporządkowywania do określonej grupy.
Pamiętajcie, że dziecko musi pracować zarówno na materiale tematycznym (czyli posiadającym „temat”: zabawki, owoce, warzywa, środki transportu itp.) jak i atematycznych (np. figury, kształty)
Ćwiczymy grafomotorykę
Są to ćwiczenia przygotowujące dziecko do nauki pisania, np. rysowanie po śladzie, kolorowanie, szlaczki.
Ale nie tylko – to także wszelkie prace manualne jakie wykonuje dziecko usprawniając rączki.
Ćwiczymy lateralizację
Lateralizacja, czyli przewaga czynnościowa jednej ze stron ciała, prawej lub lewej, kształtuje się wraz z rozwojem dziecka, to znaczy, że żadne dziecko nie rodzi się z ustaloną lateralizacją.
Rozwija się ona i ustala wraz z rozwojem ruchowym dziecka i wraz z jego wiekiem.
Mówiąc o lateralizacji mamy na myśli zarówno przewagę czynnościową rąk, jak i nóg, oczu, uszu.
Lateralizacja skrzyżowana bądź słaba, nieustalona, powoduje, że dziecko nabywa i utrwala niewłaściwe wzorce ruchowe, które w niedalekiej przyszłości, mogą stać się przyczyną trudności i niepowodzeń szkolnych.
Przejdźmy teraz do konkretów czyli:
Jak wprowadzać sylaby?
Przypomnę jeszcze tylko, że za naukę czytania sylab nie bierzemy się, jeśli dziecko nie ma opanowanych samogłosek i onomatopei.
O tym w jakiej kolejności należy wprowadzać sylaby, pisałam w artykule „Czytanie metodą symultaniczno-sekwencyjną – sylaby etap 1„.
Wprowadzamy pierwsze sylaby otwarte ( czyli spółgłoska + samogłoska) w paradygmatach.
Paradygmat to wzór sylab o tym samym układzie spółgłoski i samogłosek. Zaczynamy od: PA PO PU PÓ PE PI PY.
Nie zapominajcie, że kierujemy się zasadą: powtarzanie, rozumienie i nazywanie.
Przygotowałam córce dwa zestawy – śmieszne stworki oraz samochody. Drukarka, laminarka, nożyczki, gotowe – więc do dzieła!
Kładę przed córką po kolei stworki i mówię: „Popatrz, ten niebieski stworek nazywa się PA, zielony PO…” itd.
Następnie rozkładam etykiety:
Podaję etykiety w losowej kolejności, mówiąc: „Gdzie takie samo PI? Gdzie takie PE?”
Zadaniem dziecka jest położenie etykiety pod stworkiem.
Jak pracujemy dalej?
W ten sam sposób postępuję z samochodami.
Rozkładam planszę miasta oraz samochodziki i mówię: „Popatrz, to niebieskie auto nazywa się nazywa się PA, zielone PE…” itd.
Dalej działam zgodnie z zasadami Metody symultaniczno-sekwencyjnej.
Czyli poznajemy sylaby, uczymy się powtarzać ich nazwy i rozumieć je.
„Daj PO. Brawo! PO jedzie ulicą. Połóż PO na ulicy. Pięknie!, brawo!” itd... A na koniec pytam „Co to?”
Etap rozumienia sprawdzam po rozłożeniu etykiet. Pytam: „Gdzie PO? Połóż pod autkiem PO”.
Spośród luźno rozłożonych sylab córka podaje prawidłową sylabę i kładzie pod autkiem PO.
Później robię w drugą stronę.
Układam etykietę i mówię: ” To jest PA. Gdzie autko PA?”
Spośród rozłożonych autek córka wyszukuje poprawną sylabę i układa pod etykietą.
Kiedy już pokażę jej wszystkie obrazki, zaczynam czytać razem z nią, jeszcze raz od początku.
Co jakiś czas podczas czytania pytam ją: „O zobacz! Niebieskie autko! Jak ono się nazywa?”, córka odpowiada: „PA”.
Z materiału tematycznego, przechodzimy do materiału atematycznego. Robię planszę z wypisanymi sylabami (na kartce A4 , mazakiem) oraz etykietki.
Zadaniem dziecka na początek jest dopasować taką samą sylabę (etykietę) do takiej samej na planszy.
Następnie daję córce same etykietki i pytam: „Gdzie PO? Daj PO.”
Pamiętaj!
Niestety nie ma cudów!
Jeśli dziecko nie radzi sobie z sekwencjami – nie ma czytania.
Nie radzi sobie z analizą – też nie będzie czytać.
Nie opanowało samogłosek i onomatopei – nie ma czytania.
Więc zamiast od razu zaczynać od czytania – poświęćcie czas i zacznijcie trening sekwencji, analizy, grafomotoryki itp.
Nie zapomnijcie o ćwiczeniach ogólnorozwojowych oraz o tym, że…. nauka czytania to ma być dla dziecka przyjemność , a nie przykry obowiązek.
Chcesz pomóc swojemu dziecku i wspierać rozwój jego mowy oraz naukę czytania?
Mam dla Ciebie ćwiczenia ogólnorozwojowe które Ci to ułatwią!
Zobacz moje zeszyty ćwiczeń “Radośnie rosnę i myślę” dzięki którym Twoje dziecko będzie ćwiczyło umiejętność logicznego myślenia, kategoryzacje, analizę i syntezę wzrokową oraz inne umiejętności, tak niezbędne do prawidłowego rozwoju mowy i wdrażające je do nauki czytania i pisania.
Szukasz innowacyjnej formy wspomagania rozwoju mowy dzieci?
Zobacz pomoce z serii „Kreatywne Wspieranie Mowy” – atrakcyjne dla dzieci, dobrane merytorycznie do ich potrzeb, o nowatorskiej i profesjonalnej grafice oraz perfekcyjnej jakości wykonania.
Masz ochotę pobrać darmowe materiały edukacyjne dla dziecka?
Zapisz się na mój bezpłatny* newsletter i pobierz „IDZIEMY NA RYBY!” – darmowy zestaw edukacyjny do zabaw z dzieckiem!
ZAPISUJĘ SIĘ NA NEWSLETTER:
*Zapisując się do newslettera, wyrażasz zgodę na przesyłanie Ci informacji o nowościach, promocjach, produktach i usługach KreatywneWrota.pl Zgodę będziesz mogła w każdej chwili wycofać, a szczegóły związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej polityce prywatności.
ćwiczę z KreatywneWrota.pl Metoda Krakowska Metoda symultaniczno-sekwencyjna nauka czytania trochę teorii
31 komentarzy
Extraa ciesze się ze są ludzie tacy jak ty którzy chcą podzielić się swoją wiedzą i pracą
Dziękuję za miły komentarz 😀
My kiedyś doszliśmy do sylab z M, ale nie daliśmy dalej rady. Teraz córka w przedszkolu ma głoskowanie i to dopiero dla nas wyzwanie, więc życzę Wam wytrwałości, bo czytanie sylabami zdecydowanie łatwiejsze niż głoskami.
Niestety głoskowanie to jakaś porażka, zwłaszcza afatykowi cięzko się w tym ogarnąć 🙁 Kciuki dla Was!
My uczymy się rozdzielać sylaby z P i M. Czasem idzie nam lepiej czasem gorzej. Mały ma tendencje do wymyślania ale brniemy do przodu:) Ja małego zachęcałam bawiąc się autkami resorakami. Rozkładałam autka w rzędzie a pod spodem sylaby. I mówiłam jako autko: Ja chciałbym zaparkować na PA itd. Potem na odwrót kładłam sylaby na autkach i pytałam : Które autko ma PA. potem 2 autka parkowały obok siebie w celu odczytywania 2 sylab : PAPU . Bardzo mu się to podobało. Córeczkę mam malutką i nie wiem co można takiego małego dla dziewczynek wymyślić ale może jakieś małe figurki 🙂 które zjadłyby sylabki:)
Bardzo fajny pomysł z tymi autkami! Muszę splagiatować zważywszy, że po chłopakach mam ogromne pudło resoraków którymi Milcia uwielbia się bawić 🙂
Bardzo dziękuję 🙂 super te Twoje pomoce 🙂 nieśmiało prosze o nastepne może coś fajnego z samogłoskami :)))))
Dziękuję Wiolu! Cieszę się, że Ci się podobają.
samogłoski i dźwiękonaśladowcze już dawałam na blogu za darmo do wydruku – tutaj są.
Może nie super piękne….ale zawsze to jakaś różnorodność dla dziecka:
http://kreatywne.wrota.net/?p=198
Stwierdzam, że super pomoce wykonujesz. Proszę o więcej takich pomocy. Dziękuję bardzo ?
Dziękuję 🙂 Cieszę się, że moje pomoce cieszą się powodzeniem i dzieci z nich
Dziękuję za ten wpis. Z przyjemnością polecę go Rodzicom moich małych Pacjentów 🙂
Bardzo przydatny artykuł. Już od dawna przymierzam się do tej metody, ale brakowało mi wprowadzenia w podstawy 🙂 pozdrawiamy ciepło:)
Cieszę się, że mogłam pomóc 😀
Piękne pomoce. Gratuluję kreatywności i dobrego serca:)
Dziękuję za miły komentarz 🙂
Witam! Dziękuję za możliwość korzystania z tak fajnych pomocy. Pomysły super. Podziwiam kreatywność i zapał do wprowadzania pomysłów w życie…Ja często obiecuję sobie, że zrobię ze swoją córcią ( 3,5 l) coś fajnego, ale rzadko mi się udaje…
To prawda, czasem trudno jest wykroić chwilę czasu wolnego na pracę z dzieckiem – zwłaszcza jak oboje rodziców pracuje.
U nas wszystko jest podporządkowane terapii córki – więc i ja muszę sie dwoić i troić aby zapewnić jej ciekawe materiały do pracy – i tak powstał mój blog 🙂
Mój Adaś ma 7 i pół roku i ma sprzężoną niepełnosprawność. Nie mówi zupełnie i porozumiewamy się komunikacja alternatywną. Ćwiczymy również paradygmaty z P , więc pomysł z autkami super, bo ciągle trzeba cos wymyślać nowego, aby dzieci zainteresować. Bardzo dziękuję za takie ciekawe pomysły. Pozdrawiam. Beata
Dziękuję Pani Beatko za miły komentarz. Nasza Milcia mówi a w zasadzie powtarza, ale samodzielnie nie zbuduje jeszcze żadnego zdania czasownik plus rzeczownik 🙁 Za to rozumienie mowy to u nas po prostu dno i tona mułu.
Ale nie poddajęsię, wierzę, że w końcu dzięki pracy z Milcią i naszemu poświęceniu nadejdzie ten dzień, ze ona zacznie rozumieć co do niej mówimy.
super przemyślane pomoce 😀
dziękuję!
Myślę, że w dobie naszych „wspaniałych” podręczników coraz więcej osób będzie tu zaglądać 🙂
Czytanie sylabowe – jestem na TAK!
Rób dużo, dużo więcej różnych pomocy tego typu, na różnych poziomach dla dzieci. Nie skupiaj sie na przedszkolakach, są dzieci w kalsie nawet III SP, które czytają głoskując. Myślę, że jakby miały takie fajne książki do czytania sylabowego, to w klasie I już by świetnie czytały.
Wprowadziałabym trudniejsze teksty z pięknymi obrazkami do takiej 15- minutowej, codziennej pracy ucznia. Najpierw łatwa rozgrzewka, później trudniejszy tekst. Myślę, że dobrze by było zrobić pomoc w wyrazach zaznaczone sylaby innym kolorem, na zmianę w ciągu.
Dziękuję za budujący komentarz!
Bardzo cenne wskazówki mi Pani przekazuje! Na pewno je wykorzystam do tworzenia kolejnych pomocy!
Świetne pomoce. Bardzo dziękuje 🙂
Dziękuję za komentarz 🙂
Super, też się przymierzam do nauki czytania moich Smoków 🙂
Trzymam kciuki za powodzenie i szybkie postępy! 🙂
Pani jest czarodziejem….pieknie dziekuje
WOW, dziękuję serdecznie !
Dziękuję serdecznie! Pozdrawiam! Super!
Podziwiam pracowitość i kreatywność Pani. Dziś po raz pierwszy zastosowałam sylaby z samochodzikami i potworkami na zajęciach wczesnego wspomagania rozwoju u chłopca zazwyczaj niechętnwgo do współpracy. Pani pomoce go oczrowały. Pięknie współpracował ! Jestem wdzięczna zaPani życzliwość w udostępnianiu Pani pracy. Korzysta z tego wiele dzieci , co pomaga im pokonywać niską motywację i słabości funkcjonalne.